450 gram mąki tortowej,
2 żółtka,
50 gram cukru pudru,
200 gram masła,
2 łyżki stołowe wody.
Wszystkie składniki łączymy razem i ręcznie bądź też za pomocą robota kuchennego zagniatamy, do uzyskanie jednolitego ciasta. Dzielimy na dwie części i wkładamy do lodówki na około godzinę. W międzyczasie zajmiemy się naszymi jabłuszkami. Potrzeba nam około 10, średnich, miękkich jabłek, 1 łyżka cynamonu, 50 gram cukru i 70 gram rodzynek. Jabłka obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki, wrzucamy do garnka i dodajemy resztę składników. Całość prużymy krótką chwilę, tak 5 minut.
Jedną część kruchego ciasta rozwałkowujemy, nakłuwamy widelcem i zapiekamy około 20 minut w temperaturze 185 stopni. Na zapieczone ciasto wyrzucamy nasze owoce a na wierzch rozwałkowujemy drugą część ciasta. Pieczemy około 30 minut w temp 180 stopni, powinno być lekko brązowe. Po upieczeniu posypujemy szarlotkę cukrem pudrem i podajemy z budyniem śmietankowym bądź też z ubitą śmietanką.